sobota, 13 sierpnia 2011

Momenty byłyyy....

    Dlatego długo nie czekając wybiegłam na ogród z aparatem...niestety,coś wygląda ,że to był akuratnie tylko moment słońca ...i na tym na dzisiaj koniec
 Z braku słońca .....a propos właśnie zaczął padać deszcz...nawet bieluń ma mało kwiatów..mimo sporych dawek nawozu
Jeszce trochę a " lampiony " zaczną sie robić pomarańczowe
 Czy ktoś wie jak nazywa się ten kwiatek??...bo wypadło mi cosik z głowy
Mimo obecności  motyli....to czuje się już jesienne powietrze...
Powoli dochodzą do siebie jabłuszka
..także te miniaturowe-na wianki:
 
Na pewno deszcz sprzyja paprociom
 Winogrona-odmiana ciemna-w obfitości...ale aby były słodkie muszą zażywać dużo kąpieli słonecznych
.  .............***..........
..........***.........
Ponieważ Bree jako pierwsza-i chyba jedyna zgadła,ze szyldzik z poprzedniego postu zrobiłam z :
 
...zakrętki od słoika,którą zgodnie z zasadą " nic na siłę-wszystko młotkiem "-takowym potraktowałam.Dlatego Dorotka może sobie wybrać z jakim napisem mam jej podobny wykonać...Jesteśmy właśnie na etapie uzgodnień szczegółów.
..........***..........
Właśnie znów zaświeciło słonko....i niech już tak zostanie...